Dla wielu ludzi szpinak jest warzywem,
który swoim wyglądem dość skutecznie zniechęca do spróbowania
go. Niemniej, jak to często się zdarza w przypadku składników,
których kolor czy wygląd nie budzi zachwytu, to potrawy z jego
dodatkiem są nie tylko wyjątkowo smaczne, ale też posiadają sporo
wartości odżywczych. Do czego wobec powyższego wykorzystać
szpinak? Proponujemy sałatę.
Niby dlaczego podstawowym zielonym
składnikiem sałatek ma być właśnie sałata, bez różnicy na
rodzaj (lodowa, masłowa, karbowana itd.) czy też dodatki w formie
bazylii bądź, szczypioru? My proponujemy Państwu odstąpienie od
tego stereotypowego myślenia o tej delikatnej przekąsce i
przetestowanie przepisu na sałatę, której bazę stanowi właśnie
wspomniany szpinak.
Polecamy sałatę ze świeżego
szpinaku z bekonem i przepiórczym jajem okraszoną dresingiem
musztardowym, będącą lekka przekąska lub, jak kto woli, zieloną
kolacją ... sprawdzi się również jako weekendowe śniadanie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz