poniedziałek, 13 maja 2013

Chłodnik litewski z gotowaną cielęciną


Gdy słońce świeci wysoko nad głowami a z nieba leje się żar (takie dni niechybnie wkrótce nadejdą :) mało komu przechodzi przez myśl spożywanie gorących potraw. Nie da się ukryć, że w takie dni skutecznie odchodzi też apetyt na obfite posiłki. Zdawać by się mogło, że w chwilach tych najbardziej trafnym, racjonalnym pomysłem byłby mocno schłodzony kompot z zacierkami. Lecz taki tok rozumowania wynika ze zwykłego (typowego dla greków nie dla nas) lenistwa i całkowitego braku kreatywnego podejścia do gotowania. Tym, jednak, którzy pragną czegoś zaznanie więcej sugerujemy przepyszny, delikatny i banalnie prosty w przygotowaniu chłodnik.


Z czego przygotować orzeźwiający chłodnik?
Zupę w tej postaci można przygotować na setki sposobów: w wersji owocowej np. z wiśniami (ale na to jeszcze za wcześnie), z dojrzałych w słońcu pomidorów, szpinakowy z makrelą wędzoną czy w formie gazpacho dla miłośników kuchni hiszpańskiej, o którym pisaliśmy już na naszym blogu. Oczywiście nie można zapominać o tradycyjnym dla naszego regionu chłodniku z ogórka, stanowiącego wersję bodaj najbardziej wyrazistą w smaku i orzeźwiającą zarazem.

My dziś proponujemy składający się wyłącznie z młodych, świeżych składników, jak boćwina, rzodkiew, ogórek, jajko i koperek, chłodnik litewski z gotowaną cielęciną. Zupa ta nie tylko wyśmienicie sprawdza się w gorące dni ale też sanowi doskonałą propozycję dla wszystkich dbających o linię. Mała porcja świetnie nadaje się na przystawkę, nieco większa zaś jest bardzo sycącą i dietetyczną zupą.

Nie zależnie jednak od tego na jaki wariant się zdecydujemy przepis na chłodnik zazwyczaj jest dziecinnie prosty, zatem może on być serwowany przez największych amatorów gotowania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz