Chłodnik, któremu poświęciliśmy
ostatnio dość dużo uwagi w naszym artykule zatytułowanym Chłodnik litewski z gotowaną cielęciną (do przeczytania, którego
gorąco zachęcamy) kojarzy się nam zazwyczaj z buraczkami, pomidorami czy
ogórkiem. Ale czemu by nie spróbować nowego, ciekawego przepisu na chłodnik
paprykowy? Zwłaszcza, że potrawa ta może orzeźwić nas w coraz cieplejsze
ostatnimi czasy dni. Jesteśmy pewni, że będzie on Wam smakował, a i reszta
rodziny lub zaproszonych gości z całą pewnością będzie wdzięczna z przepyszną
zupę na zimno w miejsce gorącego rosołu.
Chłodnik paprykowy jako przystawka albo danie główne
Świeży, przyjemnie orzeźwiający
i ponad wszystko zdrowy. Wyjmujesz go z chłodziarki, dorzucasz ulubione
dodatki…i pierwsze danie gotowe. Jesz mądrze i smacznie, dostarczając
organizmowi wiele witamin, zwłaszcza z grupy C, gdyż jak wiadomo w papryce jest
ich całe mnóstwo, zdecydowanie więcej niż na przykład w cytrynie.
Chłodnik paprykowy podobnie do
litewskiego może stanowić samodzielne danie, ale także sprawdza się jako
znakomity dodatek do wykwintnego obiadu. Tę smakowitą potrawę, mimo lekkiej
pikanterii rześką w smaku, możemy zaserwować w ciekawej formie np. w pucharze
do lodów przyozdobioną świeżymi kiełkami rzodkiewki bądź rzeżuchą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz