środa, 10 lipca 2013

Zupa krem z szyjek rakowych

Wystarczy, że sięgniemy po pierwszą z brzegu książkę kucharską, której wydanie datuje się na minimum 70 lat wstecz, a okaże się, iż kuchnia przedwojennej Polski rakami stała! Jak możemy dowiedzieć się z pochodzącej z późnych lat 60-tych książki autorstwa Marii Iwaszkiewiczowej pod tytułem „Gawędy o jedzeniu” jeszcze w roku 1967 raki były niemal tak powszechne jak dzisiejsze jagody czy kurki. Te czerwone skorupiaki można było spotkać niemal wszędzie i bez problemu kupić z pierwszej ręki na prawie każdym targu.


Dziś niestety trudno jest o polskiego raka, albowiem występują one jedynie w bardzo czystych rzekach. Co prawda powoli pojawiają się wyspecjalizowane hodowle raków w naszym kraju, ale jest to proces bardzo mozolny i póki co jesteśmy zmuszeni do ich importu np. z Mołdawii.

Nie zmienia to jednak faktu, że raki stanowią niewątpliwy przysmak i są cenione przez amatorów dobrej kuchni na całym świecie. Dobrze przyprawione i odpowiednio podane cieszą wyglądem i smakiem najbardziej wytrawne podniebienia. Na dowód powiemy tylko, że zupa krem z szyjek rakowych, która na stałe zagościła w menu Master Fusion Group jest obecnie ulubioną zupą naszych Klientów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz